Doradztwo biznesowe, kiedy firma potrzebuje planu, a nie tylko księgowego.

Nie każda firma potrzebuje ratunku. Niektóre potrzebują po prostu porządku zanim chaos w papierach, VAT-ach i decyzjach strategicznych zacznie kosztować zbyt wiele. Bo jak pokazują nasze doświadczenia, większość problemów w biznesie nie bierze się ze złych intencji. Tylko z braku struktury.

I właśnie o tym jest ten artykuł: o trzech firmach, które zgłosiły się do nas z zupełnie różnymi wyzwaniami, a wyszły z poukładanym biznesem, jasnym planem i spokojem, że tym razem wszystko działa tak, jak powinno. Bo wielu przedsiębiorców myśli, że doradztwo podatkowe to coś, co przydaje się dopiero wtedy, gdy pojawiają się kary, listy z HMRC albo dług wobec urzędu. Tymczasem największą wartość ma właśnie wtedy, gdy planujemy biznes i jego rozwój.

To czas, by spojrzeć na plany czy działanie firmy z dystansem i zobaczyć, czy naprawdę jest to dobrze ułożne czy tylko sprawia takie wrażenie. W TaxOne zaczynamy od jednego prostego pytania: „Czy struktura Twojej firmy pozwala Ci zarabiać więcej czy tylko przetrwać kolejny kwartał?”

Bo doradztwo to nie tylko ratunek w kryzysie. To plan działania, który sprawia, że firma zaczyna pracować dla właściciela, a nie odwrotnie.

‍Dwa biznesy, jeden problem 

Paweł prowadził w Wielkiej Brytanii dwa warsztaty stolarskie. Formalnie były to dwie spółki, z osobnymi nazwami, kontami i fakturami. W praktyce jeden biznes. Te same usługi, Ci sami klienci, Ci sami ludzie. Zgłosił się do nas, bo coś mu nie pasowało.

„Nie wiem, czy to jest dobrze poukładane” - powiedział. Po analizie okazało się, że jego poprzedni księgowy doradził rozdzielenie firm tylko po to, by ominąć próg VAT.

Dla HMRC to tzw. sztuczne rozdzielenie biznesu coś, co może skończyć się bardzo poważnymi konsekwencjami i cofnięciem się z kontrolą o kilka lat. Uratowało go to, że zareagował na czas. Scaliliśmy strukturę, przeliczyliśmy zobowiązania, wdrożyliśmy plan finansowy i doradziliśmy zmianę polityki cen. Dziś Paweł prowadzi już jeden, zdrowy biznes. Wie, ile zarabia, ile płaci i co najważniejsze, dlaczego!

‍Najpierw ratunek, potem po plan

Marek był jednym z tych przedsiębiorców, którzy „mają rękę do biznesu”, ale nie do liczb. Firma rosła, zleceń przybywało, tylko pieniędzy na koncie wciąż brakowało. Na konsultacji okazało się, że problem nie leżał w sprzedaży, tylko w strukturze: brak harmonogramu podatków, brak prognoz, brak planu cashflow.

Po pierwszej współpracy poukładaliśmy mu firmę od podstaw. Zrozumiał, gdzie znikały pieniądze, nauczył się planować podatek i widział, jak systematyczne doradztwo przekłada się na realne zyski.

Dwa lata później wrócił. Tym razem nie z problemem, ale z nowym pomysłem na drugi biznes. „Wiem, że chcę to zrobić dobrze od początku” - powiedział.

Na starcie przeprowadziliśmy pełną sesję doradczą: dobraliśmy właściwą strukturę spółki, określiliśmy formę opodatkowania, zaprojektowaliśmy politykę cen i wypłat dyrektorskich i stworzyliśmy plan finansowy z symulacją podatków na 12 miesięcy do przodu.

Kiedy zobaczył, jak to działa, sam poprosił, żebyśmy prowadzili również jego księgowość. „Bo widzę, ile zyskuję, gdy doradztwo i liczby idą jednym torem.” 

Dziś Marek mówi, że to była najlepsza decyzja w historii jego firmy. Bo druga spółka rozwija się szybciej, ale bez chaosu. Bez niespodzianek z HMRC, bez zgadywania, co się wydarzy.

‍Ambicja, która potrzebowała planu

Katarzyna, dentystka i Bartek przedsiębiorca budowlany. To para z energią, pomysłami i zaangażowaniem. Ale jak to często bywa, ich biznes rozwijał się szybciej niż struktura.

Chcieli połączyć kilka działań: klinikę, e-commerce ze zdrową żywnością i inwestycje w nieruchomości. Z pozoru niemożliwe do pogodzenia, dopóki nie wprowadziliśmy systemu, który pozwolił im działać świadomie. Od razu wzięliśmy się do działania i zaproponowaliśmy nową strukturę:

• osobna spółka do e-commerce,
• osobna spółka inwestycyjna (SPV) do nieruchomości,
• optymalizacja podatkowa dla wynagrodzeń,
• oraz plan emerytalny, który jednocześnie obniża podatek i buduje przyszłość.

To nie był suchy raport.

To był plan działania na 30, 60 i 90 dni z kalendarzem decyzji, priorytetów i kroków do wykonania.

Dziś prowadzą działalność spokojnie i z planem, a my czuwamy nad ich księgowością tak, by strategia, podatki i liczby tworzyły spójny obraz.

‍Czym właściwie jest „doradztwo firmowe”

Wiele osób kojarzy doradztwo z jednorazową rozmową o podatkach.

Tymczasem prawdziwe doradztwo firmowe to proces.

Proces, który nie kończy się na jednej rozmowie, ale prowadzi przedsiębiorcę krok po kroku przez wszystkie kluczowe obszary jego biznesu. 

Najpierw diagnozuje strukturę firmy: sprawdzamy, jak jest zbudowana, gdzie przeciekają pieniądze i które elementy wymagają naprawy. 

Następnie porządkuje przepływy, czyli ustawia kalendarz podatków, VAT i płatności tak, by odpowiadał rzeczywistym przychodom, a nie przypadkowym datom w systemie. 

Kolejnym etapem jest optymalizacja, która nie polega na obniżaniu podatków „na skróty”, lecz na takim ułożeniu firmy, by działała mądrzej i bardziej przewidywalnie. 

Potem przychodzi czas na budowanie planu krótkoterminowego (30/60/90 dni), obejmującego konkretne działania, i długoterminowego, czyli rocznego cyklu celów i decyzji. 

Na końcu, co dla nas równie ważne, doradztwo uczy właściciela jak czytać raporty, jak planować zyski i jak naprawdę rozumieć swoje liczby, by to on kontrolował firmę, a nie odwrotnie.

To nie jest doradztwo „od kar i korekt”. To doradztwo od świadomości i bezpieczeństwa. Bo gdy struktura jest poukładana, firma może rosnąć bez ryzyka, że sukces ją przerośnie.

Każda z tych osób przyszła z innym problemem, ale wyszła z tym samym wnioskiem: „Nie potrzebowałem księgowego. Potrzebowałem kogoś, kto poukłada mój biznes.”

Bo doradztwo to nie koszt, tylko inwestycja w porządek.

I wbrew pozorom, porządek nie ogranicza. On daje wolność tę finansową, operacyjną i psychiczną.

‍Zanim firma zacznie gubić rytm, czas ją poukładać.

Wielu przedsiębiorców działa na intuicję. Ale intuicja w podatkach ma krótkie nogi. Wystarczy jeden nieprzemyślany ruch, źle dobrana struktura, zbyt późna rejestracja VAT i cały plan się sypie. Doradztwo firmowe to właśnie moment, w którym wszystko zaczyna się od nowa ale dobrze.

Z analizą, strategią i spokojem, że każdy element ma swoje miejsce. Jeśli czujesz, że Twój biznes rośnie szybciej niż Twoja kontrola nad nim to właśnie najlepszy moment, żeby się zatrzymać i porozmawiać. W TaxOne pomożemy Ci poukładać firmę zanim rynek, podatki albo chaos zrobią to za Ciebie.