Niższe podatki legalnie - tutaj zamówisz książkę

Przykazanie 4: Jeśli chcesz szybko jechać, trzeba osie dobrze smarować

 „Jeśli się chce się szybko jechać, trzeba osie dobrze smarować! Nie żałować smaru! To, panie Nikodemie, najlepsza zasada we wszystkich interesach. Nie bać się wydatków, jeżeli się chce mieć dochody.” Ten cytat z powieści, na podstawie której nakręcono jeden z moich ulubionych polskich filmów, „Kariera Nikodema Dyzmy”, to jedna z moich naczelnych zasad prowadzenia biznesu, którą stosuję w swoim własnym i doradzam innym.

Nie chodzi tu oczywiście o ‘’smarowanie’’ w sensie przekupstwa, lecz o rozsądne i odważne (choć nie głupie) wydawanie pieniędzy, czyli o inwestowanie w rozwój Twojej firmy.

Pozostaniemy jednak przy motoryzacji, tym razem już nie metaforycznie, a dosłownie, choć nie o smarach i olejach będziemy mówić.

Jacek jest mechanikiem samochodowym i jednym z moich pierwszych klientów. Obserwuję jego zawodowy rozwój z zaangażowaniem i pewną dumą. Postać mechanika samochodowego zazwyczaj kojarzy się ludziom z prostym chłopakiem: ot, zaplamione paluchy, często na kacu, bez jakichś wielkich ambicji poza zarobieniem na codzienne życie.

Jacek jednak jest trochę inny. Zawsze chciał wiedzieć więcej, zawsze chciał nie tylko uczyć się nowych praktycznych umiejętności, ale i rozumieć, jak wszystko działa. Po pracy wciąż się szkoli. Kiedy inni chodzili na piwo czy po klubach i imprezach, Jacek jeździł na szkolenia. Zaczął się szczególnie interesować systemami elektrycznymi w samochodach i bateriami/akumulatorami. Wiedzę zdobytą na licznych szkoleniach sprawdzał potem w warsztacie i rozwijał w praktyce.

Z czasem Jacek zaczął kupować komputery i inne urządzenia, niejednokrotnie kosztujące tysiące funtów. Inwestycja w takie specjalistyczne wyposażenie pozwoliła Jackowi realizować bardzo dokładną diagnostykę i radzić sobie z wszelkimi naprawami samochodowej ‘’elektryki’’. Jest znanym w całej okolicy specjalistą od niemieckich samochodów, ale potrafi również zaprojektować elektrykę do motorów budowanych od podstaw.

W całym życiu nie spotkałem lepszego speca niż Jacek. By jednak zostać takim właśnie specjalistą w swoim fachu, musiał przez lata systematycznie w siebie inwestować. Kosztowało go to (i nadal kosztuje) naprawdę niemało czasu i pieniędzy.

Taka inwestycja jednak zdecydowanie się opłaciła.Teraz Jacek jest prawdziwym ekspertem w elektryce samochodowej i walczą o niego najlepsze garaże.

Podobne zasady dotyczące ‘’smarowania osi’’ – czyli inwestowania w rozwój - można zastosować do rozwoju całej firmy.

Jednym z trudniejszych zadań stojących przed każdym właścicielem czy menedżerem jest właściwe alokowanie czasu i innych środków pomiędzy realizowanie bieżących zleceń a rozwój i inwestowanie w biznes. Czasem trudniej niż pieniądze jest znaleźć czas, który można byłoby przeznaczyć na rozwój, szkolenia i wzrost kwalifikacji własnych i pracowników.

Czasem też trudno uzasadnić inwestycje, które nie przyniosą efektów w najbliższej przyszłości. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie inwestycje da się natychmiast przeliczyć na bezpośrednie zysyślenie długoterminowe znajbardziej się opłaca.

Odpowiednie zarządzenie kapitałem oraz czasem własnym i pracowników pozwoli Ci na najbardziej optymalne inwestycje w rozwój firmy. Potrzebujesz porady w kwestiach podatkowych lub księgowych? Napisz do nas!

Kolejne przykazanie pod tytułem "Inwestuj w pracowników" wkrótce na naszym blogu. Brzmi ciekawie? Zajrzyj tu w przyszłą środę i zobacz, co kryje się pod tym tytułem. Chcesz by Ci przypomnieć? Zapisz się na newsletter.

Teraz Twój ruch, zostań bohaterem!

Myślisz, że ten artykuł przyda się któremuś z Twoich znajomych? Podziel się nim na Facebook

Podziel się na Facebook